Notecja on DeviantArthttps://www.deviantart.com/notecja/art/KU-Maksymilian-510133691Notecja

Deviation Actions

Notecja's avatar

KU: Maksymilian

By
Published:
771 Views

Description

Imię: Maksymilian (w skrócie Maks)
Nazwisko: Curie (wym. Kiri)
Płeć: co będzie jeżeli wpisze coś innego niż powyżej? .-.
Broń: Stary rewolwer ojca (sprawny, 7 naboi)
Rasa: Tryton
Wiek: Fizycznie 16 lat.
Wzrost: 176cm
Waga: 70kg
Umiejętności: Ludzka postać (by wrócić do syreniej, potrzebna jest morska woda - działa natychmiastowo. W słodkiej wymusza przez zanurzenie skrzeli).
Jest też mało wrażliwy na temperatury, zwłaszcza na niskie, nawet mocno minusowe (obie zdolności ma po ojcu, który to nawet może zamrozić przeciwnika).

Świetnie pływa... ale to do przewidzenia, jak i fakt posiadania przyjemnego głosu. Taaaak... a ryba :"D

Charakter:


Trytony z racji swej natury stworzeń morskich są raczej płochymi stworzeniami. Maks prawie całe życie żył na lądzie, co znacząco kłóciło się z naturą i przez to czasami bywa pogubiony.
Prawdopodobnie jego charakter lepiej rozwinę podczas RP.

Ma głęboofobie i nie śpiewa przed większą publiką.
Jest śpiochem.
Jest spokojny i sporo wie o świecie.

Biografia:
Został wysłany do tej szkoły przez ojca, po to by się uspołecznił, jak i nauczył się walczyć z Koszmarami w zespole.

Sylvan (jego ojciec) zajmował się nim w zasadzie samotnie, nie licząc od czasu do czasu wynajmowanych niań. Ich dom znajdował się na sporym odludzi z racji hodowanych przez jego ojca roślin, nie zawsze bezpiecznych czy legalnych. Czasami przepadał na dłuższy czas zostawiając młodego z niezbyt znanymi mu osobami i wracał czasami poraniony. Nie licząc szalonego życia ojca, Maks nie narzekał na swoje dzieciństwo. Te inne osoby chętnie się z nim bawiły. Często jadł dziwne rzeczy, kiedy w porę nikt mu tego nie zabrał (kostki do gry, wstążki...). Kiedy miał półtora roku, ojciec zaczął go zabierać na niektóre dłuższe eskapady i podróże - oczywiście gdyby miało być niebezpiecznie, to była stosowna niania (aniołek c: ).

W ten sposób młody zwiedził spory kawałek nadziemnego świata. Raz też, kiedy był już znacznie starszy, został zabrany do jakiegoś miasta syren, jednakże głębia go przeraziła i tak mu zostało. Jego ojciec też wychował się na lądzie i miał to samo, toteż ten temat nie był kontynuowany.

Później, kiedy miał 8 lat nastąpił bardziej ustatkowany okres w jego życiu. Poszedł do zwykłej szkoły. Uczył się zwykłych rzeczy. Jedne nadrabiał, w innych przewyższał innych studentów. Jedynie wakacje wiązały się z wyjazdami nad morze, a tak był jeszcze staw obok ich domu. Kiedy miał 13 lat ojciec zaczął uczyć obsługi broni, chociaż nie pozwalał mu jej nigdzie zabierać.

"Jak chcesz chodzić z rewolwerem po mieście, to równie dobrze już teraz możesz sobie strzelić w łeb. Życie jest ulotne, jeden zły strzał... a nie zobaczysz więcej słońca, nie poczujesz już wody... a może pozbawisz życia kogoś niewinnego."

Kiedy miał 14 lat poznał bardzo słodką dziewczynę... Prawie dał się jej uwieść. Przyprowadził ją do domu i zaprezentował ojcu... następnego dnia już nigdy jej nie spotkał. Nie wiedział co się stało, ale tego dnia też ojciec opowiedział o Koszmarach. Dotąd ta okolica jeszcze była bezpieczna... ale najwyraźniej ani dnia dłużej. Przez pare dni nie wypuszczał Maksa za ogrodzenie, gdyż sam miał rozterkę. Bał się, że chociaż jego syn umial obsłużyć broń, to nie będzie potrafil strzelić z niej wtedy, kiedy to będzie potrzebne. Oraz tego, że młody mógł w porę nie rozpoznać Koszmaru. Kolejne dwa lata edukacji średniej dokończył w domu, pod okiem różnych nauczycieli... jak i samego ojca.


Orientacja seksualna:
Jeszcze czysty i niewinny. Jeszcze.

Informacje dodatkowe:

○ Zawsze ma zimne dłonie.
○ Skrzela są wrażliwym punktem na ból. Masakrycznie nie znosi bycia dotykanym po szyi przez czyjeś/jakiekolwiek palce. W ludzkiej postaci tez je ma, tylko są "sklejone".
○ W związku z tym dla ochrony zawsze ma jakiś szalik/chustkę luźno na szyi i nie nosi krawatów/muszek.
○ Lubi kuchnie zawierającą ryby i owoce morza.
○ Przy pełni jest wyjątkowo nieswój.
○ Zawsze okupuje łazienkę na wiele godzin, chyba że nie ma wanny...
○ ... za to pod prysznicem śpiewa.
○ Poduszka best kochanka ever. Też kiedyś zostanie narysowana... :"D
○ Jest bardzo wrażliwy na łaskotki na długości całej linii bocznej (zmysł u ryb który pozwala w wodzie wyczuć ruch innych stworzeń wokół) - i na odpowiadającej jej wysokości w postaci ludzkiej.
○ Jest kochliwy w platonicznym tego znaczeniu (jego ojciec w obu xD) i niespecjalnie rozumie co złego może być w kochaniu wielu osób. Prawdopodobnie mógł przez to mieć problemy z mniej wyrozumiałymi dziewczynami. Może ktoś mu wytłumaczy... xD
○ Ma nieco szersze błony między palcami.
○ Ogon to ogon i nie ma nic wspólnego z nogami - to tyle w kwestii dziwnego wyginania go.
○ Trytoni wygląd: tu będzie link
○ Nie trawi laktozy (la po ojcu).
Image size
1024x802px 373.81 KB
© 2015 - 2024 Notecja
Comments795
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Natalia97-chan's avatar
Hotaru: *Była mocno skupiona na książce. W buzi trzymała paznokcia od kciuka wolnej ręki. Przygryzała go lekko zębami, nie obgryzając. Kiedy usłyszała czyjś głos, podniosła głowę i przeniosła wzrok na Maksa. Szybko zabrała paznokcia z buzi.* H.. hej.