I'm your new nightmare...

"...Or maybe you have any other suggestions? 8D"
Exil, my undead incubus, who became a nightmare.

Postać w pewien sposób tajemnicza dla mnie. Nigdy (tzn jak dotąd) nie dowiedziałam się jakie więzi łączyły go z jego matką - Lilith (postacią która w 66% należy do mojej znajomej Mag, z którą kiedyś często erpiłam, w sumie Lilith tę tylko od czasu do czasu rysuje jak mam wenę). Tak więc tajemnicą jest dla mnie czy ona nawet w jakikolwiek sposób się nawet interesowała - zresztą dużego pola do zainteresowania nigdy nie było. Jako młodzieniec nie przejawiał ani szczególnej siły, magii czy wytrzymywałości, która pozwoliła by Lilith wykorzystać go do swojej zemsty na Azraelu. Co więcej, jak był mały to na swój sposób był wściekle podobny do niej - te same oczy, włosy... Drobny, prawie anielski... Przynajmniej dopóki rogate nie zrobiło się toto. Gdyby mógł to wcale nie interesowałby się konfliktem swej mamuni. Tak jakby... są ważniejsze rzeczy w życiu. Dla niego.
A raczej były, bo biedak nie żyje i jest sennym koszmarem.
Oko stracił w czasie jakiejś lokalnej wojenki na Terrze... i przeżył. Co niektórzy byli by zdziwieni tym faktem, gdyby bardziej się nim intresowali. W sumie to wiem, że jego brat Virzil czasem się nim interesował. Pewnie szło o coś w rodzaju wzajemnego, radosnego i braterskiego wpierdolu.
Zastanawia też mnie, co skłoniło Azraela, by pewnej nocy, gdy spał po prostu go zabić. Jednym z powód na pewno było to, że był synem Lilith, jego dawnej ukochanej. Ale co czuł gdy widział demona tak podobnego do niej? Z jej oczami okiem? Wiem, że nie zawahał się nawet.

Exil jednak nie odszedł wtedy całkowicie. Wędrował ze snu do snu, z czyjeś głowy do innej, w ten sposób unikając przepłynięcia gdzieś tam do niebytu. Prawdopodobnie Lilith postanowiła te jego zdolność wykorzystać do szpiegowania innych. W końcu mało który demon, czy anioł jest zupełnie pozbawiony snów. Ogólnie większość jego losów jest wielką tajemnicą. Zupełnie nie da się go śledzić.


Thanks for translate to ViikingitValk <3<3<3
He's some kind of secret to me. I've never ( I mean untill now) been able to get to know what was his and his mother's relations (her name is Lilith and in 66% she belongs to my friend Mag with whom I was role-playing many times. For now I draw Lilith from time to time when inspiration strikes me). So it's a secret to me whether she was interested in him or not – beside the fact that there was not much to be interested in. As a teeneger he didn't have much strength, magical ability or stamina and thus he couldn't be a good tool for Lilith to use him against Azrael. What is more, as a child he bore much resemblance to her – the same eyes, the same hair...  Small boy, almost an angel. - at least untill the time when he got his horns. If he had been to decide, he would have never been interested in his mother's conflict. For him there were more important things in his life.
„Were” because he's actually dead and he preserved only as a nightmare...
He lost his eye during the local war somewhere in Terra ... And survived that war. For some it would be quite interesting – if they were interested at all. To be honest I know that to some extent Virzil was concerned about him. It was probably something like a merry, brotherly beating the shit out of him.
One thing is a food for thought for me – why has Azrael desired to kill him, why he striked while the boy was deeply asleep? One of the reasons is for sure that Exil was Lilith's son, his love of old. But what was he feeling when he saw someone so similar to her? With her eyes eye?  What I know for sure - he didn't hesistate.

Exil however wasn't gone for good. He was wandering from dream to dream, from one mind to another, trying to avoid being taken back to the abyss. Probably it was Lilith who decided to use this skill to spying on others. At least almost nobody, deamon or angel is deprived completely of his dreams. Generally speaking, most of this life is a secret. He's untrackable.

Older pics looks really awful, so I won't post them.